Turkus

Turkusowe praktyki podejmowania decyzji

Marek Vogt-Goliasz
5
min czytania
W jakim kierunku rozwijać nowe produkty – VR, gry edukacyjne, a może video?

Turkus to nie demokracja

W jakim kierunku rozwijać nowe produkty – VR, gry edukacyjne, a może video?

Jak wycenić mniej typową realizację, np. grę szkoleniową?

Czy w tym projekcie lepiej skorzystać z bazy gotowych ilustracji, czy narysować je od zera?

Jak kształtować politykę wynagrodzeń?

Czy wykonać remont biura, czy przeprowadzić się do nowej lokalizacji?

To tylko niektóre z dylematów, z którymi już się zmierzyliśmy lub robimy to nadal. Przed naszą rewolucją październikową (w październiku 2019 zaczęliśmy w LLidero turkusową transformację) sprawa była prosta – decyzje podejmowali szefowie. Reszta mogła się zgadzać lub nie. A co, gdy nie ma szefów? Mówiąc krótko – każdy decyduje. Czy zatem nad każdą decyzją głosujemy? Nie. Turkus to nie demokracja, w której większość decyduje, a reszta musi się dostosować. Cały czas przekonujemy się, że turkus to sztuka podejmowania decyzji. Podobne myśli znajdziemy w książce „Pracować inaczej”. Dzisiaj opowiemy Ci, jak to działa u nas.

Kto podejmuje decyzje w turkusowej organizacji

Aby nadać ramy naszej nowej rzeczywistości, spisaliśmy zasady, według których chcemy działać. Pierwsze zdanie dotyczące decyzji brzmi: Każdy ma prawo podejmować decyzje w dowolnej sprawie i dowolnym zakresie. Proste? Niby tak, ale diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach, czyli procesie konsultacyjnym. Są decyzje, które dotyczą wszystkich, np. strategia, inwestycje, siedziba, wynagrodzenia. Są też takie, do podjęcia których potrzebne są odpowiednie kompetencje – czy implementować xAPI na platformie LMS? W jaki sposób uwzględnić wytyczne WCAG w szkoleniu e-learningowym? Itd. Sceptyk zapyta – czyli co, będąc w turkusie, mogę sobie przyznać podwyżkę o 1000%? Oczywiście, że nie. Każda decyzja ma przecież znaczenie dla zespołu, klientów i całej organizacji. Podejmując ją, trzeba uwzględnić jej wpływ na innych oraz możliwe ryzyka – zarówno szanse, jak i zagrożenia. Każdy członek naszego turkusowego zespołu, zanim podejmie jakąś decyzję, staje przed trzema pytaniami:

  1. Czy muszę konsultować swoją decyzję?
  2. Z kim mam ją konsultować?
  3. W jakiej formule mam konsultować?

Jak podejmowane są decyzje – czyli nasz proces konsultacyjny

Zobaczmy po kolei cztery poziomy podejmowania decyzji. Właściwie nie odkryliśmy nic nowego. Po prostu skorzystaliśmy z analogii do życia rodzinnego.

1. Samodzielnie

Gdy chcę coś zjeść, nie dzwonię do żony, by zapytać ją, czy i co mogę sobie kupić. Ta decyzja nie ma znaczącego wpływu na innych. Mogę więc podjąć ją samodzielnie. I takich decyzji w codziennej pracy podejmujemy mnóstwo – jak odpowiedzieć na zgłoszenie użytkownika szkoleń w ramach usługi wsparcia? Jaki layout i ilustracje dobrać do szkolenia z cyberbezpieczeństwa? Czy publikować posty wyłącznie na LinkedIn, czy również na Facebooku? Oczywiście, by te decyzje były dobre, podnosimy swoje kompetencje – czytamy książki i artykuły, słuchamy webinarów i podcastów, bierzemy udział w konferencjach, uczestniczymy w szkoleniach online – oraz korzystamy z pomocy naszych kolegów i koleżanek. Ponadto podejmowanie takich decyzji ułatwiamy sobie, korzystając ze standardów, np. cenników, wzorów ofert itp.

2. Krytyczne zastrzeżenia

Gdy wychodzę po pracy ze znajomymi, moją decyzję konsultuję z żoną, czy nie ma nic przeciwko, abym tego a tego dnia był w domu nieco później. Mój wybór ma wpływ na nią i nasze dzieci, więc chcę poznać jej zdanie i plany. Podobnie w naszej praktyce firmowej. Gdy przygotowuję harmonogram projektu dla klienta, muszę zapytać osoby, które napiszą scenariusz oraz zaimplementują ekrany, czy nie mają nic przeciwko, aby w danym terminie zająć się planowaną realizacją. Inny przykład – koledzy z zespołu wideo potrzebują nowego sprzętu, by zrealizować nagranie w sklepie naszego klienta. Sami wychodzą z inicjatywą, porównują oferty, ale pytają innych o ewentualne obiekcje, szczególnie że chodzi o wydatek firmowych pieniędzy.

3. Pytanie o opinię

Obecnie remontuję działkę. O ile mogę umówić z majstrem szczegóły przewozu płytek, o tyle dobór ich wzoru wolę omówić z żoną. Ta decyzja dotyczy nas obojga, więc zdanie żony jest dla mnie kluczowe. Podobnie jest z decyzjami zawodowymi. Im bardziej dana decyzja dotyczy innych, o tyle bardziej muszę ich zaangażować. Mogę też nie mieć wystarczających kompetencji i potrzebuję wsparcia merytorycznego od innych. Gdy napiszę ten post, poproszę o opinię koleżankę, która specjalizuje się w marketingu – czy jest dobrze napisany oraz gdzie i kiedy najlepiej go opublikować, aby dotarł do szerokiego grona zainteresowanych. Jeśli rozmawiam z klientem czy trenerem, np. o tym, czy na platformie można uruchomić webinar, muszę zapytać o opinię administratorów i programistów naszego LMS-a. Ich fachowa ocena możliwości i pracochłonności będzie miała znaczenie dla nich samych (plan pracy), klienta (realizacja procesu szkoleniowego, wycena) i całej organizacji (rozwój produktu).

4. Zbieranie pomysłów i opinii

Jeśli planuję wakacje, to cała rodzina ma prawo głosu. Zgłaszają swoje pomysły i opiniują propozycję pozostałych. Niekiedy uzgadnianie kosztuje sporo czasu i… emocji. W życiu zespołu jest podobnie. Tu również chcemy otwarcie ujawniać swoje zdanie oraz słuchać i rozumieć innych. Sprawy, które dotyczą wszystkich, muszą być przedyskutowane w szerokim gronie. Nic o nas bez nas. To podejście nazwaliśmy szerokimi konsultacjami. W tej formule zdecydowaliśmy w czerwcu 2020 roku o tym, jak widzimy powrót do biura po koronawirusowym lockdownie. Część z nas chciała wrócić do biura (ech, ten work-life balance), część chciała lub musiała zostać w domach (dzieci, obawy o własne zdrowie), a część pracuje trochę w biurze, a trochę w domu (ustalenia z innymi domownikami).

Którą formułę podejmowania decyzji wybrać

Tego nadal się uczymy. Niektóre decyzje, np. o podwyżkach, postanowiliśmy wydelegować do Zespołu Żon i Mężów Zaufania, który wybraliśmy demokratycznie spośród siebie. Gdy stajemy przed dylematem, mierzymy siły na zamiary. Czy dam radę samemu przygotować tę

ofertę/mailing/zestaw ekranów/skrypt na platformie, czy potrzebuję pomocy, od doświadczonego dewelopera lub konsultanta? Gdy sprawa dotyczy wszystkich, jak np. wydatki, powrót do biura, rozmawiamy. Dbamy o otwartą komunikację, eksperymentujemy, badamy.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wyłania się turkusowe LLidero, zapraszam do obejrzenia naszych nagrania na YouTube i czytania naszych blogowych wpisów z turkusowej serii.

Dziękujemy za wypełnienie formularza. Raport zostanie niedługo przesłany na podany adres email.
Oops! Something went wrong while submitting the form.
Dziękujemy za zapisanie się do naszego newsletter'a!
Coś poszło nie tak! Uzupełnij wymagane pola i spróbuj jeszcze raz.
">