Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie i przechowywanie plików cookies na twoim urządzeniu. Przejdź do Polityki prywatności, aby dowiedzieć się więcej.
Efektywność

5 błędów, które położą każde szkolenie e-learningowe - błąd 1. Myślenie jak ekspert

Przemek Kędzia
4
min czytania
Dlaczego podejście eksperckie jest błędem w szkoleniach e-learningowych? Od czego należy zaczynać projektowanie szkolenia?

Wyobraź sobie, że uczysz się grać na gitarze. Od czego zaczniesz? Od nauki podstawowych chwytów czy od podstaw teorii muzyki i kształcenia słuchu?

Jeżeli jesteś ekspertem w danej dziedzinie, to masz usystematyzowaną i ustrukturyzowaną multidyscyplinarną wiedzę na jej temat, a także świetnie identyfikujesz powiązania w tym zakresie. Jest jeszcze jedno: jako ekspert używasz trudnego, żeby nie powiedzieć hermetycznego, języka – tak jak ja przed chwilą. Jeszcze to czytasz? Dziękuję za wytrwałość. Spróbujmy zacząć jeszcze raz. Jak uniknąć pokusy mówienia jak ekspert przy tworzeniu e-learningu dla pracowników?

Eksperckie „nudy” w szkoleniach e-learningowych

Jeżeli jesteś ekspertem/ekspertką, to masz zupełnie naturalną skłonność do przekazywania swoim odbiorcom wiedzy w takim układzie, w jakim Ty masz ją poukładaną. Jako specjalista wiesz przecież doskonale, że bez znajomości nut, gam i kluczy nie da się na dłuższą metę grać na gitarze. No to do roboty kolego: gitara w kąt (choć kusi, żeby ją dotknąć), a Ty do książek i pięciolinii – i zakuwać teorię. To typowe podejście eksperckie. Jestem pewny, że pamiętasz je ze studiów albo ze szkoły. Nudy, co? Niestety, większości uczniów nie udaje się przetrwać tej początkowej fazy nauki i nigdy nie docierają do poziomu wiedzy i umiejętności, który pozwala czerpać z nich przyjemność. U ludzi dorosłych, dla których projektujemy szkolenia e-learningowe, widać to jeszcze wyraźniej. Dorośli uczą się wtedy, gdy wiedza może im pomóc rozwiązać konkretny problem lub kiedy mogą ją zastosować w praktyce, tu i teraz. Chcesz dowodów? Wpisz w wyszukiwarkę słowo „andragogika”, bo nie będę Cię tu zanudzał teorią.

Jaki jest problem?

Wróćmy do naszego eksperckiego podejścia do szkoleń dla pracowników. Jeżeli projektujesz szkolenie dla biznesu, nieważne, czy e-learningowe, czy tradycyjne, zmień perspektywę. Zamiast myśleć w kategoriach tematów lub wiedzy, myśl w kategoriach problemów. Zacznij od tego, jaki problem chcą rozwiązać uczestnicy tego dedykowanego szkolenia, a nie jakiej wiedzy potrzebują. Wiedza służy wyłącznie do rozwiązywania problemów i potrzeba jej tylko i aż tyle, aby dany problem rozwiązać. Jeżeli zaczynasz przygodę z gitarą, to naucz się wyłącznie tyle, ile potrzeba do zagrania „Dla Elizy” albo innego prostego utworu. Przy okazji odkryjesz, że ciąg liter CDEFGAHC rzeczywiście określa coś przydatnego. Super! Ileż motywacji złapiesz, osiągając pierwszy sukces.

Postaw wyzwanie

Samo zdefiniowanie problemu nie wystarczy. Musisz jeszcze zacząć od niego swoje myślenie o szkoleniu i podporządkować mu jego koncepcję. Jeżeli postawisz uczestnika treningu e-learningowego w obliczu wyzwania (konieczności rozwiązania problemu), to szanse na zdobycie przez niego wystarczającej wiedzy będą zdecydowanie większe, niż gdyby od podania tej wiedzy zacząć. Wyobraź sobie, o ile skuteczniejszy będzie trening e-learningowy z negocjacji, jeżeli jego uczestnika od razu postawisz w konkretnej sytuacji negocjacyjnej, zamiast przez połowę szkolenia przedstawiać mu harwardzki model negocjacji.

Wiem, że nie muszę Cię przekonywać, że tak jest. Chcę Cię natomiast namówić do zmiany sposobu myślenia, którego najczęściej ludzie nie są świadomi. Wiem z własnego doświadczenia, że im szerszą wiedzę mam w danej dziedzinie, tym większa jest pokusa, aby „zaczynać od początku”, bo przecież jako ekspert wiem, że bez znajomości nut, czyli tego „początku” właśnie, nie nauczysz się grać na gitarze. Może więc od razu zrobię ci dwugodzinny wykład o podstawach?

Myśl jak uczeń

Zdefiniuj problem, który e-learning dla pracowników ma rozwiązać, a następnie rozbij go na mikroproblemy, z którymi mają do czynienia uczestnicy. Szkolenie dla biznesu zaprojektuj wokół tych mikroproblemów i to im podporządkuj zakres wiedzy i sposób jej przekazania. Podawaj ją kontekstowo wówczas, gdy jest potrzebna do rozwiązania problemu, a nie na wstępie, zakładając z góry, że kiedyś się przyda.

Krótko mówiąc, zamiast myśleć jak ekspert, myśl jak uczeń – odwróć sposób myślenia i koncepcję szkolenia.

Dziękujemy za zapisanie się do naszego newsletter'a!
Coś poszło nie tak! Uzupełnij wymagane pola i spróbuj jeszcze raz.
">